czwartek, 19 kwietnia 2012

Bartek

Trzy dni póżniej dokładnie 25 sierpnia 2008 roku postarałam się o to by mój obecnie 7-mio letni syn Bartek miał równiez co wspominać za kilkanaście lat. Myslę ,że jak mnie zabraknie na tym świecie to przy każdym kolejnym wyświetlaniu filmu pamięć o mamie wróci. Tak kiedyć nadejdzie ta chwila gdy rodzice będą tylko w naszych sercach. Taka kolej rzeczy . I nic na to nie poradzimy .

RZEKA MARZEŃ

A musze wam powiedziec ,że mój czas montazu skrócił sie do 6 godzin.
I dostałam buziaka:))
Zapraszam do oglądnięcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz