piątek, 28 września 2012

Pomoc dla Michała oraz Wyzwanie Szuflady

Oj ta jesień moi kochani już na samym początku daje mi się we znaki.Gardło to jeszcze nic ale ten halny wywołuje u mnie migrenę i normalnie żyć mi się nie chce ,a do tego ten okropny katar. Wydaje mi się ,że nos mi za niedługo odpadnie a łzy lecą mi same z oczu.Dziś wydałam na lekarstwa 128zł. Koszmar.Ta migrena mnie kiedyś wykończy.Ale jest słuchajcie nadzieja.Mój lekarz mi ostatnio przy wizycie powiedział bardzo pocieszające słowa.
"Pani ma migrenę już  12 lat i ona powinna przejść  gdzieś w okresie przekwitania"
Oj doktorze no dziękuję baaaaardzo .
jak dożyję i wcześniej mnie nie pokręci .
Ale nic w  
w wyzwaniu gościnnej projektantki ,a jest nią 
Beatka z
zgłosiłam chęć udziału .
MOJE PANTERKOWE SERCE





Oto moja praca
SERCE KTÓRE 
między innymi
OFIARUJĘ NA LICYTACJĘ PRZEZNACZONĄ NA POMOC 
DLA
 MICHAŁA
KTÓRY POMAGAŁ CAŁE ŻYCIE INNYM, A TERAZ ON SAM POTRZEBUJE NASZEJ POMOCY
SŁUCHAJCIE 
LICZY SIĘ KAŻDY GROSZ.
JEŚLI MACIE W DOMU COŚ CO WAM ZALEGA 
BĄDŻ MACIE 
(A WIEM ŻE MACIE)
DOBRE SERCE 
PODARUJCIE RZECZ KUPIONĄ LUB WYKONAJCIE CHOĆ JEDNĄ PRACĘ
I WSPÓLNIE POMÓŻMY MICHAŁOWI OSIĄGNĄĆ TO CZEGO NAJWIĘCEJ W TYM MOMENCIE PRAGNIE
A JEST TO PROTEZA NOGI KTÓRA KOSZTUJE JEDYNE 157 TYSIĘCY ZŁOTYCH.
WSZELKIE POTRZEBNE INFORMACJE ZNAJDZIECIE U DOBREJ DUSZYCZKI OD KTÓREJ SIĘ O TYM CHŁOPAKU DOWIEDZIAŁAM 
Pozdrawiam was bardzo serdecznie i kolorowych snów życzę 
Anielskich .



czwartek, 27 września 2012

Przesyłka od Dominiki I dla Dominiki

Będąc na blogu u
natknęłam się na jej przepiękne Sukulenty
Oj tak bardzo mi się spodobały ,że Dominika postanowiła mi kilka odszczepek posłać.
Jejku jak się ucieszyłam nie mogłam się doczekać kiedy się ukorzenią.
Zaproponowałam jej prywatną wymiankę -Dominika jak wiecie ma niesamowite talenty i teraz chce się poduczyć w technice zdobienia decoupage.
Dlatego postanowiłam ja jej posłać coś w tym temacie.
:))
 Ale czekałam i czekałam
No i stało się .
Przyszła paczuszka a w niej nie uwierzycie zaraz wam pokarzę.
Oto moje już posadzone kwiatuszki:







 Opis jak pielęgnować moje nowe roślinki.Nie uwierzycie ale wystarczy podlewać je tylko 1 raz w miesiącu albo i rzadziej
A oto co za miła niespodzianka była w paczce
 


 Piękny ,wprost cudny -turkusowy szalik


 Cudne kolczyki zielone z niebieskimi koralikami
 Śliczne ciemnobordowe kolczyki
 Cudną zieloną bransoletkę
 I prześlicznie pachnący moją ukochaną lawendą woreczek
 Wszystkie prezenty zapakowane były w tę oto sakiewkę
 A no i słonecznikowa doniczka w której na wiosnę zamieszka słonecznik ozdobny.

DZIĘKUJĘ CI BARDZO DOMINIKO JESTEŚ PRAWDZIWYM ANIOŁEM
Zapewne jesteście ciekawi co w tej naszej prywatnej wymiance ja posłałam do Dominiki.

 OTO CAŁY ZESTAW W KOMPLECIE

 COŚ DREWNIANEGO POTRZEBNEGO NA POCZĄTEK PRZYGODY Z DECOUPAGIEM
 TROSZKĘ STEROPIANOWYCH RZECZY , DLA SYNA PATYCZKOWE PUZZLE ,ZAWIESZKA RÓŻANA I PAPIERY KOLOROWE ORAZ NADRUKI DO TRANSFERÓW
 KIELISZEK OZDOBIONY PASTĄ DROBNOZIARNISTĄ I DESECZKA ZE SPĘKANIAMI JEDNOSKŁADNIKOWYMI ,BRELOCZEK DO KLUCZY ORAZ SERCE WYKOŃCZONE MATERIAŁEM
 PREPARAT JEDNOSKŁADNIKOWY DO PĘKAŃ ORAZ PREPARATY DO SPĘKAŃ DWUSKŁADNIKOWYCH ,PASTA STRUKTURALNA
 MOTEK WEŁNY JAK CI DECOUPAG SIĘ ZNUDZI :) I COŚ SŁODKIEGO
 NO I OCZYWIŚCIE SERWETKI SERWETKI SERWETKI ORAZ PĘDZEL KTÓRY ŚWIETNIE SIĘ SPRAWDZA PRZY PAŚCIE
 MINI PUZZLE TRÓJWYMIAROWE DLA MALUSZKA ,ŻEBY POZWOLIŁ CI NA CHWILKĘ ZATOPIENIA SIĘ W DECOUPAG


Pozdrawiam was serdecznie i dziękuję za to ,że jesteście.



poniedziałek, 24 września 2012

KONKURS I zabawa

Ania z wspaniałego blogu
zorganizowała konkurs 
 
Długo myślałam jakie zdjęcie zgłosić do konkursu .
Głównym ,ale nie jedynym kolorem jesiennego zdjęcia ma być kolor czerwony.
I olśniło mnie dzisiaj ,że przecież gdzieś mam zdjęcia moich bukiecików. Poszukałam ,poszperałam w mojej biblioteczce zdjęciowej -uwierzcie nie było łatwo  i znalazłam.
A oto przedstawiam Wam moje prace z jesiennej palety. 
CAŁY BUKIET RÓŻANY WYKONANY JEST Z LIŚCI 
W KAŻDYM JEST AKCENT CZERWONY

 BUKIET NR1



BUKIET NR.2


BUKIET NR.3



 CZEKAM NA WASZE RECENZJE KTÓRY BUKIET NAJBARDZIEJ WAM PRZYPADŁ DO GUSTU.
SPOŚRÓD OSÓB KOMENTUJACYCH WYBIORĘ JEDNĄ MOIM ZDANIEM NAJCIEKAWSZĄ RECENZJĘ  I DO NIEJ POLECI WYBRANY PRZEZ NIĄ BUKIET ,KTÓRY ZROBIĘ JAK TYLKO SPADNĄ LISTECZKI.


środa, 19 września 2012

Wyzwanie nr.1

Oj mam wam tyle do opowiedzenia ,że nie wiem od czego zacząć.
Ale pokolei.
28 sierpnia udało mi się  dostać do wspaniałego klubu  ,której założycielką jest Beatka z Leniuszkowa.


Nasza grupa  składa się z 4 osób 
W jej skład wchodzą następujące  osoby :
i
Jest mi niezmiernie miło ,że mogę współpracować z tak wspaniałymi osobami .
Jak sama nazwa Klubu mówi 
""Przydasiowa Twórczość""
Polega na wyczarowaniu swoimi rączkami czegoś z przydasi przesłanych od jednej z osób .Każda z Członkiń w ""danym terminie"" przesyła do wszystkich swoich klubowiczek Przydasie .
Przydasie muszą być dla każdego identycznej ilości i jakości .
Potem publikujemy swoje prace na blogach .
Pokazując Przydasie przed pracą i ilość Przydasi po zakończeniu czyli ich resztki .
W ten sposób możecie zobaczyć co 4 różne osoby potrafią wykonać z tych samych elementów przydasiowych.
Mam nadzieję ,że wszyscy rozumiecie.
Pierwsze przydasie otrzymałyśmy od Beatki .
A są to te oto rzeczy:
-kawałek materiału zielonego
-kawałek materiału kolorowego
-1 serwetka w kółka brązowe
-1 serwetka z motywem kuchennym
-10 koralików
-3 różne guziki
-2 drewniane guziki
OTO CO UDAŁO MI SIĘ STWORZYĆ:

12 zielonych breloczków do kluczy 
14 kolorowych breloczków do kluczy
Najpierw zszyłam kółeczka ,potem je wypełniłam z pomocą moich kochanych Aniołków .Zrobiłam kwiatuszki ,doszyłam guziczek .Zakończyłam niteczką i nawlekłam koralik:)
 Pudełko po butach pomalowałam na brązowo,opieczętowałam kremowym kolorem.Środek wyłożyłam serwetką .

 Górę pudełka i boki wykończyłam aplikacją w róże z dodatkiem dużej ilości pasty terakotowej i bituminy, na boki przykleiłam idealnie pasujące -drewniane guziki

 

 Serwatkę kuchenną wykorzystałam do ozdobienia pudełka po lizakach na pojemnik do herbaty

 Najpierw go zagruntowałam ,okleiłam ,pocieniowałam i polakierowałam.Środek wyłożyłam resztkami serwetek (dwoma pozostałymi warstwami serwetek),wsypałam 2 opakowania po 100 szt herbaty Sagi i gotowe.
 
 A guziczki doszyłam do uszytych serduszek

Każdy z nich zrobiony na inny sposób,wyszły słodko-i pachną zapachem różanym:)
 
 A OTO CO POZOSTAŁO Z PRZYDASIÓW OTRZYMANYCH OD BEATKI:



 NASTĘPNE PRZYDASIE WYSYŁAM JA . SĄ JUŻ PRAWIE PRZYGOTOWANE.

OJ JAKA JESTEM CIEKAWA CO MOJE KOLEŻANKI WYKONAŁY Z OTRZYMANYCH PRZYDASIÓW.
KONIECZNIE ZAGLĄDNIJCIE DO NICH ,ŻEBY SIĘ PRZEKONAĆ JAK DUŻO RÓŻNYCH RZECZY MOŻNA ZROBIĆ PRZY WYKORZYSTANIU TYCH SAMYCH PRZYDASI

Buziaki dla odwiedzających .Pozdrawiam Was serdecznie.I życzę słodkich snów.
hAnka