Witajcie wraz z kolejnymi postami nadrabiam zaległości.
Dzisiaj opiszę w skrócie mój mały wkład w jarmark wielkanocny dzięki któremu
zbierała pieniążki na leczenie Arturka -syna chorego na mukowiscydozę
Koniecznie do niej zaglądnijcie
Gabrysia jest to bardzo pogodna miła i niesamowicie dzielna dziewczyna ,która pomimo swoich cierpień i zmęczenia oraz innych ciężkich chwil w swoim życiu -ma siłę by walczyć z chorobą syna Arturka.
Gabrysia zwróciła się do mnie z prośbą, czy zrobiłabym na jarmark dla niej kilka pudełek techniką decoupagu.Oczywiście zgodziłam się od razu .
Gabrysia zakupiła pudełka a ja włożyłam w nie całe swoje serce.
1.PUDEŁKO DLA DZIEWCZYNKI
2.PUDEŁKO DNA BIŻUTERIĘ
3.W STYLU RETRO
Z PRZECIERKĄ
NA SPODZIE PUDEŁEK MOJE LOGO :)
4.PIÓRNIK DLA DZIECKA
5.SZKATUŁKA NA HERBATĘ
Z PRZECIERKĄ
ORAZ DODAŁAM KILKA PRAC OD SIEBIE
I GROMADĘ PLUSZOWYCH MISIÓW
Bardzo się cieszę że mogłam uczestniczyć w tej akcji.
Gabrysi tak bardzo podobały się moje prace ,że zapytała czy pokazałabym jej jak wykonuję swoje prace
Tak więc
Czekam na wizytę Gabrysi ,której obiecałam szybki kurs ozdabiania przedmiotów techniką decoupagu .
Jeśli znalazłaby się osoba ,która chciałaby wspomóc zbiórkę pieniędzy by walczyć z chorobą Arturka ,to zapraszam do skontaktowania się z Gabrysią-mamą Arturka poprzez jej blog.
We wrześniu kolejny jarmark tak ,że jest duuuuuużo czasu by zrobić chociaż 1 rzecz na ten cel.
BUUUUZIAKI DLA WSZYSTKICH MOICH STAŁYCH CZYTELNIKÓW I GOŚCI.
Aniu serducho masz wielkie...Wszystko piękne jak zwykle.Twoje decu mnie urzeka zwłaszcza to z przecierkami.A piórnik przywołał wspomnienia , toż ja z takim maszerowałam do szkoły:)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita Aniu! Kiedy Ty too wszystko robisz? Patrzę i podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja szkatułek i jaki szczytny cel.
OdpowiedzUsuńJak zwykle jestem pod wrażeniem, wszystko cacy. Cel piękny.
OdpowiedzUsuńBuziaki
A ostatnio ktoś mi wspominał że nie ma czasu, a tutaj takie cudne rzeczy. Jesteś niesamowita, widać dużo serca włożonego w te prace :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace :) Widzę, że chusteczka różyczkowa się sprawdza. Piórnik z wiewiórą boski !
OdpowiedzUsuńSame śliczności!!
OdpowiedzUsuń